niedziela, 19 stycznia 2020

ulubiony obiad

Ostatnio to jeden z moich ulubionych pomysłów na obiad. 

Pieczone warzywa z białą ryba. 
Seler, 
ziemniaki, 
pietruszka. 
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni z termoobiegiem.
Wszystkie warzywa obieram, kroję w kostkę nie za duża (mniejsza szybciej upiecze się). Warzywa układam na oblężonej papierem do pieczenia blaszce. Przygotowane warzywa sole, sklraplam oliwą i dodaje rozmaryn. Tak przygotowane warzywa już wkładam do piekarnika i zajmuje się przygotowaniem ryby. 

Biała ryba (u mnie polędwica z dorsza) 
Ryba przyprawiamy solą, pieprzem, papryką słodka, suszonym czosnkiem, odrobina imbiru i świeży tymianek. Przyprawiona rybę układam w naczyniu żaroodpornym i wkładam do piekarnika o jedno piętro wyżej niż warzywa. 

Wszystko piekę około 30-35 min. Ryba z pewnością będzie gotowa warto sprawdzić warzywa :) 

niedziela, 13 stycznia 2019

Naleśniki z musem kakaowym

Naleśniki to dzieciństwo, a jak dzieciństwo to słodkie? 😁

Ciasto naleśnikowe
200ml mleka
3 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
2 łyżki mąki kukurydzianej
1 jajko
200/300ml?? Woda

Ciasto naleśnikowe lepiej aby było bardziej rzadkie. Lepiej się rozprowadza po patelni i lepiej się smaży oczywiście nie za rzadkie ;)
Babcia zawsze mi mówiła, że pierwsze łączymy składniki mokre później dosypujemy resztę. Jeśli chodzi o wodę oczywiście dodajemy po 100 ml aby doprowadzić do odpowiedniej konsystencji zawsze łatwiej jest dodać wodę niż później mąkę😉

Mus czekoladowy z twarogiem
1 banan
2 łyżki jogurtu naturalnego
100g twarogu półtłustego
1 łyżeczka kakao
Cyanmon do smaku

Wszystko w jednym naczyniu blendujemy.

Smacznego! 🤤

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

tarta serowa z kremem cytrynowym

Przyznam szczerze, że lubię iść w gości bo to powód by upichcić coś pysznego :) 
Tym razem była to: 

Tarta serowa z kremem cytrynowym 

POTRZEBUJEMY:
15 sztuk daktyli;
4 jaj;
(2 łyżki mąki gryczanej;)
1 laska wanilii;
100g orzechów włoskich;
100g migdałów; 
100g orzeszków ziemnych; 
3 łyżki ksylitolu;
 kilka malin do dekoracji.


 

Fakt! Ta słodycz jest czasochłonna ale za to jaka pyszna :D Zaczynamy !
Jak przeważnie to się dzieje w wypiekach, które są słodzone daktylami, zaczynamy od zalania daktyli wrzątkiem aby namiękły. Po chwili możemy zblendować na gładką masę. Polecam zalewać w daktyle w kubku i trochę je przygnieść odlać nadmiar wody i zostawić. Nasz masa daktylowa ma być gęsta
Orzechy można lekko podprażyć na suchej patelni, a później zmiksować w malakserze. Do orzechów dodajemy jedno jajko aby wszystko ładnie nam się połączyło, jeśli chcemy bardzo kruche ciasto dodajemy mąkę ale można ją również pominąć. Nasz spód wkładamy do lodówki aby się schłodził.    
Zabieramy się za ser. Naszą laskę wanilii dzielimy na pół jednym ruchem wyskrobujemy cenne ziarenka ( to co nam pozostaje możemy włożyć do cukru, płatków śniadaniowych, itp. co doda nam aromat wanilii w produkcie)
Do naszego twarogu dodajemy: żółtko, zmielone daktyle oraz ziarna wanilii, wszystko łączymy w jednolitą masę.  Białko ubijamy na sztywną pianę i delikatnie dodajemy do naszej masy serowej.
Wyciągamy nasz spód z lodówki i wykładamy (dociskając palcami) do formy. Na to wylewamy naszą masę serową     
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 45 min. Oczywiście zostawiamy w piekarniku nasz sernik najlepiej do następnego dnia
 Krem cytrynowy robimy w kąpieli wodnej. Do garnka nalewamy wodę czekamy aż się zagotuję i stawiamy na nim miskę ta aby nie stykała się z wrzącą wodą. Do miski wkładamy  masło klarowane, startą skórkę z cytryny (bez białych części) oraz z 1,5 cytryny sok. Wszystko mieszamy i czekamy aby nasz cukier się rozpuścił. Jeśli mamy już jednolitą substancję zdejmujemy miskę z garnka i szybko mieszając trzepaczką dodajemy nasze roztrzepane dwa jajka. Później wracamy naszą miską do "kąpieli wodnej" mieszamy do momentu aż nasz krem cytrynowy zgęstnieje. Całość wylewamy na nasze ostudzoną tartę serową i dekorujemy (moim przypadku) mrożonymi malinami :) 

SMACZNEGO !  
 

czwartek, 14 kwietnia 2016

Omlet na słono

Odwieczne pytanie co mam zjeść na kolację też Ciebie dręczy ? 
Mam dla Ciebie rozwiązanie. 

Omlet na słono 
nadaje się na kolację jak i na drugie śniadanie :) 

POTRZEBUJEMY:
2 jaja,
przyprawy,
+ dodatki: 
w moim przypadku:
1 pieczarka,
1 plaster sera koziego, 
spora garść liści świeżego szpinaku,
olej kokosowy lub masło klarowane do smażenia 


Omlety są najlepsze bo tu ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Masz ochotę na paprykę, pomidora, a może na kukurydzę? Dodaj do omletu będzie na pewno pyszne ;) 

Stawiamy patelnie na płycie i już włączmy lekko do podgrzania (najlepiej mieć taką do której nic nie przywiera ja niestety muszę się męczyć i dlatego czasami omlet nie wygląda zbyt ładnie ... kwestia wyglądu :P ) dodajemy odrobinę tłuszczu. Jajka wbijamy do wysokiego naczynia, przyprawiamy (sól, pieprz, pieprz cayenne, wedle uznania i wedle upodobania) i roztrzepujemy najlepiej trzepaczką z blenderem do uzyskania piany (około 2/3 minuty). 
Naszą pianę jajeczną wylewamy na mocno rozgrzaną patelnie. Są trzy rodzaje omletów: smażone z jednej i drugiej strony kształt po usmażeniu mają jak naleśnik, przekładany na pół (jedna połowa naszego omletu jest zakładana na drugą) i ostatnia zawijane brzegi (wygląd jak na zdjęciu). Polecam do przerzucanie, przekładania łopatkę z miękką końcówką. Znajdźcie swój własny najprostszy sposób na smażenie. 
Dodawanie dodatków: 
Jeśli to są pieczarki polecam dodać je jak najszybciej, ta samo z papryką i pomidorami potrzebują dłuższego czasu smażenia. Jeśli mamy świeży szpinak możemy dodać go na samym końcu albo bezpośrednio na talerz z omletem. 

SMACZNEGO 

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Fit pralinki

Po wielkich weekendowych poszukiwaniach ziarna kakaowca na moją prawdziwą czekoladę zostały zakończone sukcesem w sobotę o 23 :) 

Miała być moja pierwsza czekolada... jednak wygrały fit pralinki :) 

POTRZEBUJEMY: 
2 garści ziarna kakaowca;
5 suszonych daktyli;
3 suszone figi;
4 łyżki oleju kokosowego;
2 łyżki jogurtu naturalnego gęstego (unikajcie jogurtów light);
masło orzechowe wedle uznania :) 


Bardzo małą ilością wody zalewamy daktyle aby lekko namiękły. Młynkiem do kawy mielimy ziarna kakaowca. Im dłużej mielimy ziarna kakaowca tym uzyskujemy gładszą masę. Wszystko przesypujemy do naczynia aby połączyć nasze ziarna z olejem w kąpieli wodnej*. W między czasie blendujemy daktyle i figi wraz z jogurtem na gładką masę. Studzimy naszą czekoladę. Łączymy obie masy w jedną jednolitą. Jeśli się oddzieli olej od masy nie przejmuj się tym to sam zdrowy olej kokosowy dolej do ostatnich pralinek będą twardsze ale i tak zdrowe ! :) 
Rozkładamy małe foremki i kładziemy pierwsza warstwę masy czekoladowej na to pół małej łyżeczki masła orzechowego i zakrywamy masą czekoladową. Wszystkie pralinki najlepiej spakować w pojemnik i do zamrażarki na całą noc lub do lodówki :) 


Smacznego !  

 PS. Musiałam najpierw spróbować noooo nie mogłam się powstrzymać ;) 

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Najzdrowsze brownie !

Nie ma nic lepszego na świecie jak słodkości. Jestem łakomczuchem i przyznaję się do tego świadomie. Jednak w świecie, który na każdym kroku funduje nam coraz to gorsze i niezdrowe potrawy muszę szukać zdrowych alternatyw. Jednak wiem, że zdrowo czasami nie oznacza smacznie .... Ale nie w tym przypadku ! 

Najzdrowsze Brownie


Potrzebujemy:

2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej;
+ szczypta soli do ugotowania kaszy;
0,5 szklanki ziarna amarantusa;
0,5 szklanki kakao; 
1 łyżeczka sody oczyszczonej;
1 laska wanilii;
3 czubate łyżki jogurtu naturalnego;
50g czekolady 70% kakao;
3 czubate łyżki oleju kokosowego;
2 jaja;
15 sztuk suszonych daktyli;
50g gorzkiej czekolady 70%;
  2 spore garści orzechów włoskich,
2 spore garści migdałów; 
 

  
No to zaczynamy :) Na początek zalewamy daktyle gorącą wodą (woda do poziomu daktyli nie więcej) i przykrywamy, niech zmiękną. Kasza jaglana ma swój posmak co dla niektórych może być przeszkodą w jej spożywaniu. Walczymy z nim przez przepłukanie kaszy lub prażenie na patelni. Ja wybieram ten drugi sposób jest łatwiejszy i mniej z nim zabawy. Więc nastawiam sobie odmierzoną ilość osolonej wody w garnku na kaszę. Niech już się lekko podgrzewa, a w tym czasie prażę kasze na patelni. Gdy tylko kasza zacznie oddawać zapach to przytrzymujemy ją na patelni ciągle mieszając jeszcze przez 2 minuty i powoli przesypujemy do garnka z wodą. Wodę z kaszą doprowadzamy do wrzenia i zmniejszamy "ogień" na lekkie bulgotanie aż kasza wchłonie całą ilość wody. Jeśli mamy już ugotowaną kaszę odstawiamy ją do wystygnięcia.
W tym czasie możemy sobie przygotować formę do pieczenia oraz orzechy. W moim przypadku była to tortownica o średnicy 24cm, wyłożony spód papierem do pieczenia, a boki wysmarowane olejem kokosowym. Orzechy zmieliłam na drobniejsze.
Blendujemy daktyli na gładką masę, odstawiamy na bok niech zgęstnieją.
Jeśli mamy już ostudzoną kaszę to dodajemy do niej olej, jogurt, ziarna wanilii i wszystko blendujemy na gładką masę. Mój blender szybko się męczy i robi się ciepły więc daje mu odpocząć, a łopatką mieszam masę z kaszy wraz z daktylami oraz kakaem, a na koniec dodaje orzechy i również mieszam. Jajka razem z sodą ubijam na lekką pianę, przekładam do masy z kaszy i mieszam delikatnie łopatką do momentu aż wszystkie składniki połączą się. 
Przekładam masę do tortownicy. Czekoladę łamię na mniejsze kawałki i układam na masie lekko je wbijając aby były w środku ciasta. Tak gotowe ciasto przygładzam łopatką i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40/50 minut. Jeśli lubisz "mokre ciasta" to wystarczy 40 jeśli jednak preferujesz te "suche" zostaw do 50 minut. Ciasto zostawiamy w piekarniku przez 10-15 minut później otwieramy drzwiczki aż do końca się wystudzi. 

A teraz zrób kawę lub herbatę ( w zależności co bardziej lubisz) i skosztuj samych zdrowych produktów połączonych w całość. :)

SMACZNEGO!

niedziela, 3 kwietnia 2016

Faszerowana papryka

Brakuje witaminy c ? Jedz paprykę ! 

FASZEROWANA PAPRYKA


Potrzebujemy: 
2 papryki 
250g mięsa wołowego mielonego 
40g kaszy gryczanej
3 pieczarki
1 ząbek czosnku
przyprawy:sól, pieprz

Dodatek: 
ogórki w occie lub ogórki kiszone :) 


Papryki myjemy i drylujemy. Mięso mielone przyprawiamy wraz z jednym wyciśniętym ząbkiem czosnku. Kaszę gotujemy al dente. Przyprawione mięs i ugotowaną kaszę mieszamy razem z sobą. Nasz środek papryki wypełniamy mięsem z kaszą przykrywamy kapturkiem i wkładamy do rozgrzanego piekarnika do 185 stopni na 45 minut. 

SMACZNEGO :) 

sobota, 2 kwietnia 2016

śniadaniowe omlety bez mąki !

Ahh te pyszne śniadania :) Kto ich nie kocha ? Śniadanie jedz zawsze po królewsku ! 


Dziś polecam: 

OMLET KAKAOWY 


Potrzebne: 
2 jaja 
1 łyżeczka kakao 
olej kokosowy do smażenia 

oraz: 
miód / syrop klonowy 
orzechy, 
owoce (u mnie truskawki)


Jeśli chodzi o wykonanie to jedno z najprostszych śniadań, które uwielbiam. Jajka ubijamy na lekka pianę dodajemy kakao. Rozgrzewamy patelnię z olejem kokosowym. Wylewamy na patelnie naszą puszystą masę i obsmażamy na jednej i drugiej stronie. Naszego omleta obsypujemy naszymi dodatkami. Ja wybrałam zmielone orzechy włoskie, migdały oraz truskawki, a na wierzch polać syropem klonowym lub miodem (bo nasz omlet nie jest wg słodki ;) ) 

SMACZNEGO ! 

piątek, 1 kwietnia 2016

Zapiekana kasza gryczana z kurczakiem

Jeśli jesteś takim samym czubkiem zdrowego odżywiania jak ja to z pewnością masz problem z obiadem w pojemnikach ... tak jak ja :) 


KASZA GRYCZANA Z KURCZAKIEM ZAPIEKANA W PIEKARNIKU 



Potrzebujemy: 
90g Kaszy gryczanej
300 g piersi z kurczaka 
5 pieczarek 
1 cebula czerwona 
1 ząbek czosnku 
pół papryczki chilli 
2 łyżki groszku mrożonego 
natka pietruszki
2 jajka 
1 łyżka jogurtu naturalnego 
3 plastry sera koziego  
olek kokosowy (do smażenia kurczaka) 
przyprawy:  sól, pieprz, curry, kurkuma, zioła prowansalskie.

 Kurczaka umyć, osuszyć i pokroić na drobną kostkę. Przełożyć do miski dodać wyciśnięte ząbki czosnku i przyprawić. Cebulę pokroić w większą kostkę wraz z pieczarkami i dodać do mięsa, odstawić w chłodne miejsce na 20/30 minut. Ugotować kaszę al dente.  Mięso lekko podsmażyć. Wszystko włożyć do formy naprzemiennie. Kasza - mięso + groszek - kasza - mięso - groszek. Posypać na wierzch natką pietruszki. Jajka wraz z jogurtem wymieszać i doprawić solą oraz pieprzem. Naszą masą jajeczną zalać kaszę i piec 180 stopni przez 40 / 45 minut. 10 minut przed końcem pieczenia posypać serem i piec dalej ;) 

PYSZNIE I ZDROWO 
SMACZNEGO! 

środa, 24 lutego 2016

Pasztet drobiowy

Pasztet drobiowy
Czy nie nudzi się już codziennie ta sama szynka, ten sam twarożek. Bo mi baaardzo. Pasztet drobiowy najlepszy, najsmaczniejszy i najzdrowszy bo wiesz co w nim jest ! 



POTRZEBUJEMY: 
2 ćwiartki z kurczaka 
1/2 wątróbka z królika / kurczaka
3 marchewki
1 seler
1 por 
1 duża cebula 
2 ząbki czosnku 
3 liście laurowe 
3 ziarna ziela angielskiego 
1 łyżka majeranku 
7 łyżek otrębów owsianych 
2 jajka 


Zaczynamy oczywiście od przygotowania wszystkich składników. Oczyszczenie mięsa, obranie warzyw. Mięso wrzucamy do zimnej wody na wolnym "ogniu". Zacznie lekko bulgotać, czekamy na szumowiny aby je zebrać. Jeśli mamy już oczyszczony wywar dodajemy warzywa i gotujemy aż mięso ładnie będzie odchodziło nam od kości. Najlepiej wątróbkę gotować w osobnym garnku. Najlepiej dodać samą marchew, a po około 20 minutach por, seler, czosnek, liść laurowy i ziele angielskie. 
Jak już mamy miękkie mięso wyciągamy  razem z warzywami. Odstawiamy aby wystygło. Na rozgrzanej patelni szklimy cebulkę z jednym ząbkiem czosnku, odstawiamy. 
Do wysokiej miski wrzucamy nasze oddzielone od kości mięso, dodajemy wszystkie warzywa i przyprawy oraz żółtka jaj. Wszystko blendujemy na gładką masę. Na sam koniec dodajemy otręby i ubite na sztywno białka jaj. Delikatnie mieszamy łopatką. Całość przekładamy do foremek keksowych i pieczemy 50 minut w 180 stopniach. Po upływie czasu najlepiej pozostawić pasztet w piekarniku. Na noc wstawić do lodówki. 
Smacznego !