Dynia w grudniu

Zupa Dyniowa

Potrzebujemy: 

Dynia (może być opakowanie mrożonej w kostkach 450g)

Łyżka Masło klarowane // olej kokosowy 

2 x Marchew 

1 x Pietruszka 

Seler

2 ząbki czosnku 

Łyżeczka Imbir

Łyżeczka Kurkuma

2 x łyżeczka Curry 

Sól 

Pestki dyni lub słonecznika 

Jeśli chodzi o zupy krem to najlepsza jak dla mnie pora to właśnie jesień, zima. Nie ma nic lepszego na rozgrzanie jak dobra zupa krem :) 

Jeśli chodzi o kupno świeżej dyni to polecam tą w kawałkach ponieważ jesteśmy pewni jak ona wygląda od środka, a w całości niestety możemy kupić zepsutą i nici z zupy...

Zupa bardzo szyba w przygotowaniu. 

Obieramy i kroimy dynię na mniejsze kawałki (im mniejsze tym szybciej zupa się ugotuje). Do roztopionego i nagrzanego tłuszczu wrzucamy dynie oraz czosnek. Jestem zwolenniczką dużej ilości witamin dlatego dodaję marchew,pietruszkę i seler. Dobrą chwilę to wszystko podsmażam aż do momentu wydobywania się pysznego zapachu :) Później zalewamy wszystko wodą i dodajemy przyprawy po małej sporej łyżeczce, a jeśli chcesz bardziej pikantną zetrzyj więcej imbiru.

Gotujemy aż warzywa będą miękkie i wszystko blendujemy. Pestki prażymy na patelni i dodajemy do zupy na wierzch przy podaniu.

SMACZNEGO ! :)

Marchewkowe wolisz z czekoladą czy polewa ?

Marchewkowe 

z czekoladą czy z polewą ? 

A może pół na pół ;) 

/

Ciasto:

1,5 szklanki startej marchwi;

1,5 szklanki mąki*;

4 jaja;

4 łyżki syropu klonowego;

4 łyżki ksylitolu; 

0,75 szklanki płynnego oleju kokosowego;

1 łyżeczka cynamonu;

1,5 łyżeczka sody oczyszczonej;

1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii;

Dodatkowo:

orzechy włoskie

Polewa:

100 g kremowego serka, słonego (typu philadelphia);

3-4 łyżki miodu;

2 łyżki masła;

Przygotowujemy formę do pieczenia o średnicy 24/26. 

Pierwsze co zabieram się za uszykowanie wszystkich produktów. Najlepiej uszykować sobie wszystkie wcześniej. Wszystkie suche produkty połączyć ze sobą (mąkę, cynamon, sodę, przyprawę do piernika). W osobnej misce ucieram jajka z cukrem (około 3 min) później dodaje olej i ekstrakt z wanilii. Wszystko wciąż mieszając powoli zaczynam dodawać suche produkty. Masa powinna być gęsta. Jak już wszystko połączy się ze sobą w jednolitą masę dodaję na koniec marchew i orzechy- łączymy ze sobą składniki.

Wlewamy masę do formy i do nagrzanego piekarnika 180c na 45-50 min.  

Jeśli chcemy marchewkowe z czekoladą to przed włożeniem do piekarnika wciskamy na wierzch kostki czekolady.

Jeśli marchewkowe ma być z polewą to po włożeniu do piekarnika najlepiej zabrać się za polewę.

weekendowe śniadania

Weekend czas dla kuchni. Teraz przy ciągłym zabieganiu ciężko o chwilę zapomnienia w smakołykach. Jednak pozostają jeszcze wolne weekendy <3 

Sobotnie lub niedzielne siadanie może umilić cały dzień :) 

Pancakes lub zwyczajnie placki (jak kto woli ;) )  

MNIAM! 

Potrzebujemy:

2 jaja;

2 łyżki jogurtu naturalnego; 

2 łyżki mąki czubate;

2 łyżki otrąb (owsianych, żytnich dodajcie takie jakich używacie);

2 łyżki syropu klonowego;

1 łyżka oleju kokosowego (płynnego);

(możemy dodać również trochę (1 łyżkę) masła orzechowego;

możemy dodać swoje ulubione przyprawy:

cynamon,

wanilia, 

przyprawę piernikową,

KTO CO WOLI 

Oddzielamy żółtko od białka. Żółtka ucieramy razem z syropem klonowym dodając mąkę, otręby, jogurt. W osobnej misce ubijamy białko (z szczyptą soli) na sztywną pianę. Pomału wszystko razem łączymy. Na koniec najlepiej dodać swoje ulubione przyprawy, ja uwielbiam z wanilią.

Smażymy małe placuszki. Zjadamy wszystko, no ewentualnie możemy się z kimś podzielić ;) 

sama czekolada ! mniam :)

Przepisz na około 12 muffin'ek 

100g gorzkiej czekolady 90%

80g masła klarowanego 

3 łyżki miodu 

3 jaja 

2 łyżki mąki ryżowej 

Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Ucieramy żółtka z miodem, a osobno ubijamy z szczyptą soli białka jaj na sztywną pianę. Do lekko ostudzonej masy czekoladowej dodajemy żółtka i mąkę mieszamy. Teraz dodajemy małymi porcjami do masy czekoladowej ubite białka mieszamy powoli łopatką ! 
Przelewamy puszystą masę do foremek i pieczemy przez 30-40 minut w 180 stopniach. 

Muffiny zawsze można urozmaicić nadzieniem np. budyń, dżem lub masło orzechowe/migdałowe wedle upodobań :) 

pasztet z soczewicy

Potrzebujemy:

1 szklanka czerwonej soczewicy 

1 papryczka chili 

1 czerwona papryka

6 suszonych pomidorów 

2 ząbki czosnku 

1 pomidor

2 jajka 

3 łyżki otrębów 

2 łyżeczki przecieru pomidorowego 

mniejszą cebulę 

odrobina masła klarowanego do podsmażenia 

sól

pieprz 

Zaczynamy od ugotowania soczewicy (1 szklankę soczewicy w 2 szklankach wody) dodajemy suszone pomidory i przecier pomidorowy . Nie solimy soczewicy podczas gotowania ! 

Na patelni podsmażamy chilli i paprykę, później dodajemy cebulkę, a na sam koniec czosnek.

Ostudzoną osoloną i popieprzoną soczewicę blendujemy wraz z podsmażonymi warzywami. Dodajemy jajka i otręby wszystko mieszamy do jednolitej masy.

Wylewamy obłożoną papierem do pieczenia keksówkę i pieczemy przez 50 minut w 180 stopniach. 

Polecam łączyć z rukolą i pomidorami ;)

Cytrynowy Sernik

Sernik też może być zdrowy :) 

Potrzebujemy:

3 jaja

2 banany

większą cytrynę 

0,5 szklanki otrębów owsianych

0,5 szklanki otrębów żytnich 

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1 łyżka miodu

2 łyżki mąki kukurydzianej 

0,5 kg sera twarogowego 
szczypta soli morskiej

masło klarowane do wysmarowania formy

(według gustu: kilka suszonych żurawin lub jak kto woli inne suszone owoce) 

Jestem osoba, która nie lubi marnować produktów w kuchni więc staram się wszystko zużywać dlatego polecam na samym początku oddzielić białko od żółtka z 2 jaj. Radzę również wcześniej zetrzeć skórkę z cytryny ;)  
Zaczęłam swoją kolejną zdrową słodkość od spodu. 

Blendujemy banany dodając sok z połowy cytryny. Banany mieszamy z otrębami, sodą dodając jedno jajko oraz jedno żółtko.

Gotową masę wylewam na małą formę tortownicy, wcześniej wyłożoną papierem do pieczenia oraz wysmarowanymi bokami masłem. Piekłam około 10 min w 170 stopniach.

W czasie gdy piekł się spód przygotowałam masę serową. 
 Ser twarogowy wymieszałam z skórką cytryny, żółtkiem, modem oraz mąką. Ubiłam białka z solą, później całość połączyłam. Białka można również położyć na wylaną masę co po upieczeniu może tworzyć "rosę". 

Na podpieczony spód wylałam moją masę serową (dodałam odrobinę suszonych żurawin bo je ubóstwiam :D )  i piekłam jeszcze przez 30/35 min w 150 stopniach. 

Smacznego ! 

Granola

Najlepsze śniadania to śniadania we dwoje <3 :) 

Moja własna GRANOLA 

Tu mamy pole do popisu, a przede wszystkim każdy może przygotować swoją ulubioną.
Wystarczy tylko mieć stałe produkty:
100g płatki owsiane
100g płatki jaglane 
100g. płatków żytnich 
3 łyżki miodu 
Dodajemy kto co lubi:
orzechy włoskie
słonecznik
pestki dyni
migdały
orzechy laskowe
wiórki kokosowe 
siemie lniane
W mojej granoli:
garść orzechów włoskich
garść słonecznika
garść siemia lnianego
garść migdałów (pokrojonych)
trochę otrębów owianych

Wszystko mieszamy  i pieczemy w piekarniku 160 stopni przez 20 - 30 minut od czasu do czasu mieszając. 

Uwierzcie, że jak raz spróbujecie własnej granoli tak już będziecie od niej uzależnieni ;) 

Jaglana tarta

Składniki:

Spód

Szklanka ugotowanej kaszy jaglanej 

5 Łyżek mąki kukurydzianej 

2 łyżki oleju (z pestek winogron, kokosowego)

Jajko

Banan

Łyżeczka sodu oczyszczonej 

Krem 

1/2 ugotowanej kaszy jaglanej 

2 szklanki mleka roślinnego 

Łyżka masła klarowanego/ oleju kokosowego

Sok z cytryny

(można również dodać cynamon jeśli ktoś lubi)  

owoce (dekoracja na górze)

PRZYGOTOWANIE

1. Spód

Ugotowaną kasze blendujemy wraz z babanem. Dodajemy mąkę, jajko, sodę oczyszczoną i wyrabiamy ciasto z ciasta powinniśmy uzyskać kulę. Wyklejamy formę do tarty i pieczemy 35 minut w 180 stopniach.

1. Krem 

Gotujemy kasze na mleku, dodajemy olej/masło, około 2 łyżki soku z cytryny, (cynamon). Gdy kasz wchłonie już całe mleko blendujemy kaszę aby uzyskać krem. Wylewamy na ostudzony spód. Układamy na wiech owoce lekko je wciskając. Zostawiamy ciasto do wystudzenia na około godzinę w lodówce. 

Fasola na słodko ?

Składniki: 

Puszka czerwonej fasoli (można być również ugotowana) 

20 szt. suszonych daktyli

30 g orzeszków ziemnych

5 łyżek masła orzechowego 

3 łyżki gorzkiego kakao

Ekstrakt z wanilii (około 1 łyżeczka płaska)

Namaczamy daktyle w wodzie (30 min.). Fasolę dokładnie płuczemy, nawet kilka razy. Samą fasolę blendujemy. Dodajemy odcedzone pokrojone daktyle, masło, wanilia i wszystko blendujemy. Na sam koniec dodajemy pokrojone orzeszki. Wszystko ładnie wymieszać. Ma powstać dość gładka masa. Pieczemy przez 25 minut w 180/160 stopniach. Sprawdzać aby chacha się nie przypaliły. Długość pieczenia oraz temperatura zależy od wielkości i grubości Waszych ciasteczek ;)  

krem z brokuł ! ulubiony :)

Jak kto lubi, jak kto woli dla mnie najlepszy rosół jest z kaczki niestety w dzisiejszych czasach jest ciężko o dobre i zdrowe mięso. Ja na szczęście mam jeszcze tą dogodność, że moi rodzice mieszkają na wsi. Kaczki, kurki i inne mięska są nadzorowane przez mojego Tatę niektóre nawet hodowane. Tak jestem mięsożerna i dobrze mi z tym :)

Więc jakby to mój Tata powiedział: "Gotujemy niedoprawioną zupę" :) czyt. rosół.

Z rosołu zrobimy każdy krem każdą zupę. Ja zazwyczaj gotuję wielki gar rosołu, porcjuję i w tygodniu mam każdego dnia inna zupkę krem. Wystarczy tylko do gotowego rosołu wrzucić na litr nieduży ziemniak. W temacie już się zdradziłam, że najlepiej lubię krem z brokuł więc do rosołu dodaję ziemniaka i brokuł aż lekko będą wystawać z rosołu. Gotuję ale nie długo ! Z każdą minutą gotowania podnosimy indeks glikemiczny warzyw co jest nam niepotrzebne (wyjątkiem są marchewki). Wszystko blendujemy możemy podawać z pestkami dyni. 

Smacznego ! 

Teraz może troszkę o pełnowartościowych posiłkach ...

Na samych słodkościach nie żyje ;) 

Moje posiłki mniej więcej wyglądają tak jak na zdjęciu.

Pierś z indyka

Sól

Pieprz cytrynowy

2 Pieczarki

Kiełki lucerny

Fasolka szparagowa

Puree z ziemniaków

Mięso jak każde inne opłukałam osuszyłam, przyprawiłam. Mięso wyłożyłam na papierze do pieczenia i piekłam 10 min w 150 stopniach, później dodałam wcześniej podsmażone na oleju z pestek winogron pieczarki. Całość piekłam jeszcze 15 min. Oczywiście jesli chodzi o fasolkę i ziemniaki to nie mam żadnych specjałów. Gotuję te warzywa chyba jak każdy. Ziemniaki w (mundurkach oczywiście) daję do gotującej się już wody,a na koniec troszkę sole. Odcedzone ziemniaki blenduje bo takie puree lubię najbardziej. Mam nadzieje, że i Wam zasmakuje :) 

Jabłka, jabłuszka z cynamonem w zimne dni . . . to jest to!

Szybko zdrowo i smacznie to co lubię najbardziej :) 

Jeśli chodzi o proporcje to wszystko zależy od waszego naczynia żaroodpornego.

Ja miałam dość małą miseczkę jak widać :) 

Użyłam do tego: 

2 jabłka 

50 g suszonych żurawin 

1 łyżeczka cynamonu lub przyprawy do pierników 

1 szklanka płatków (mogą być owsiane, żytnie, orkiszowe)

1,5 łyżki miodu

50 g migdałów

50 g orzechów włoskich

 płatki migdałowe do posypania 

Jabłka pokroiłam w niewielką kostkę, żurawiny również lekko pokroiłam. Wymieszałam to w misce (wysmarowaną olejem kokosowym lub masłem klarowanym) z przyprawą. W osobnej misce wymieszałam płatki z orzechami i miodem jeśli produkty nie chcą się spoić dodać odrobinę ciepłej wody. Przełożyłam wszystko do jabłek posypałam płatkami. Gotowy deserek włożyłam do piekarnika na pieczenie 160 stopni 45 minut. Doglądać aby płatki owsiane nie przypaliły się. 

Smacznego ! :P

Szybki słodkie słodkości :P

ZDROWE ciasteczka z płatków owsianych i bananami ;)


Przepis:
1 szkl płatków owsianych
2 banany
2 łyżki miodu
1 łyżka ciepłego masła klarowanego
1 łyżeczka cynamonu
sok z cytryny
orzechy włoskie (lub kto co woli do smaku :P )

Banany dobrze rozgnieść (zblendować) dodać odrobinę soku z cytryny . Wszystkie produkty wymieszać z bananami. Odstawić na 15/20 minut. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni i piec około 20 minut.

SMACZNEGO ;)

Śniadanie na ciepło z królową wśród kasz :)

O czego zacząć ? 

Każdy dzień zaczynamy od śniadania więc i ja zacznę od pysznego śniadania na ciepło.

Wiele osób może przerażać smak kaszy. Jednak są na to sposoby ! Jedni radzą przepłukać kasze wrzątkiem, dla mnie zaś wystarczy jak ją podprażę w garnku. Gdy uda mi się wstać o te 10 min szybciej niż zawsze to wraz z myślą o śniadaniu nasuwa się kasza! Pamiętajmy jednak aby nie przesadzać z częstotliwością jej jedzenia. 

Przedstawiam najlepsze śniadanie świata! 

(jeśli chodzi o proporcje dla jednej osoby)

3 łyżki kaszy gotujemy w 6 łyżkach wody,

odrobina masła orzechowego (oczywiście tylko takie, które sami zrobimy ;) przepis wrzucę w następnych postach)

1 mniejsze jabłko 

1 łyżka siemia lnianego 

Nie cała łyżeczka cynamonu

Garść orzechów i suszonej żurawiny 

Kasze prażyłam chwilę, zalałam wodą (można dodać łyżeczkę masła orzechowego). Gotowałam do momentu aż kasza napęczniała. Pod koniec gotowania przyprawiłam cynamonem, dodałam pokrojone jabłko i siemie. Odstawiłam na 5-7 min pod przykryciem. Przekładając dodałam zmielone orzechy oraz żurawinę.

Smacznego! :D

Kilka słów o naszej królowej: 

Kasza jaglana  już nie jeden wie, że ten produkt na dużo zdrowych wartości. Te dobrodziejstwo nie uczula więc każdy z Nas może po nią sięgnąć ponieważ jest lekko strawna i nie zawiera glutenu (idealna dla osób chorujących na celiakię, a także cierpiących na niedokrwistość). Jest ZASADOTWÓRCZA, co oznacza, że wspomaga trawienie i wyrównuje nadmiar kwasu w organizmie. Ma wartości antywirusowe, zmniejsza stany zapalny błon śluzowych, jest zatem dobrym lekarstwem na katar.

Spożywanie kaszy jaglanej zaleca się osobom, które walczą z chorobami nowotworowymi jak również zalecana jest przy chorobach żołądka, trzustki, jelit, nerek. Ma właściwości Kasze można przygotować w wersji na słono jak i na słodko.

Ma być smacznie, a przede wszystkim zdrowo!

W dzisiejszych czasach jednak coraz częściej spotykamy się z niezdrowym jedzeniem. Otaczają nas burgery i kebaby przeplatane pizzą. Jednak spotykam się z coraz większą liczbą osób, które chcą zmienić swój styl życia na "zdrowy". Nie zapominajmy, że zdrowemu odżywianiu musi towarzyszyć aktywność fizyczna ! ! ! 

Jestem zdania: ile dietetyków tyle diet, ile trenerów tyle technik trenerskich i "złotych rad".

W tym wszystkim musimy odnaleźć własną drogę. 

Jestem zwolenniczką zdrowego odżywiania i to jest moja dieta, mój styl życia. Nie akceptuje liczenia kalorii oraz pseudo diet (dieta zupkowa, dieta białkowa itp.) Najlepszym licznikiem kalorii jesteśmy my  sami! Nie przejadaj się, kończ posiłek z lekkim niedosytem. Wtedy uwierz mi, że Twoje życie nabierze zdrowych kolorów, a ja jedynie pomogę w chwilach, gdy już naprawdę zabraknie pomysłu na "coś dobrego, smacznego, a przede wszystkim zdrowego" :) 

Zacznijmy może od podstaw zdrowego odżywiania.
1. Śniadanie to podstawa !
2. Niech Twój posiłek zawsze będzie zdrowy!
3. Jedz regularnie
4. Zamień wszystkie przyjmowane płyny na wodę mineralną! 
(źródlana nie jest w ogóle wartościowa i bardziej zakwasza nasz organizm)
5. Zamień sól na przyprawy.
6. Nie unikaj tłuszczy (oczywiście mówimy tutaj tylko o tych zdrowych :) )
7.  Ogranicz do minimum "gotowe" produkty. Wszystko jesteśmy w stanie zrobić sobie sami. Będzie smaczniej i zdrowiej ! 
8. Urozmaicaj swoje posiłki. Nie jedz (7 razy w tygodniu po 2x dziennie tego samego produktu (np.ryżu).
9. Dbaj o swoje zdrowie i miej do niego szacunek, a ono odwdzięczy się Tobie tym samym (unikaj drinków [alkoholu], a w szczególności papierosów (każdego rodzaju! i tych "zwykłych" i tych elektrycznych). Po Ci To? To nic nie daje tylko szkodzi. Wiem co mówię sama kiedyś też miałam z tym problem.
10. Wykreśl z swojego słownika przekąska. To nic innego jak podjadanie, a podjadać nie można jeśli marzymy o zgrabnej i zdrowej sylwetce.
11. Jedz często, a mało (ten lekki niedosyt) Od 3 do 4 godzin przerwy między posiłkami.
12. Każdy posiłek powinien zawierać warzywa i owoce.
13.Pijemy wodę 30 min przed posiłkiem i 30 min po. Nie w trakcie! 
14. Wrzuć trochę na luz (zawsze znajdzie się coś słodkiego i zdrowego ;) Ja Tobie w tym pomogę! ) 
15. NIE ZAPOMNIJ O AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ ! ! !

To tylko kilka postaw z w każdym wpisie znajdziesz coś cennego. 
Przemyśl swoje odżywianie i zastanów się dobrze czy nie lepsze byłoby zdrowe odżywianie od jedzenia byle gdzie i byle czego. Czerp z tego przyjemność i zrób coś dla siebie! Przestań mówić od jutra! Zacznij już dziś i kup wszystko to co zdrowe,a reszty "śmieciowego jedzenia" pozbądź się! 

A już w następnych postach skupie się tylko na przepisach ;)